#52gry 3/52: Star Wars: Tales from the Galaxy’s Edge Enhanced Edition [PSVR2] - napisałem o grze nr. 4, a tu nie było jeszcze 3. W każdym razie, bardzo fajna gra. Można strzelać z różnych broni, machać mieczem świetlnym i używać mocy, spotkać ikoniczne postaci - super.

#52gry 4/52: Dredge [PC] - spodziewałem się czegoś zupełnie innego, kiedy włączałem tę grę. Ale taki symulator rybaka z elementami przedwiecznych macek też są całkiem fajne. Bardzo specyficzny, ale przyjemny tytuł.

#52gry 2/52: Cocoon [PC] - ciekawych indyczków ciąg dalszy. Bardzo fajna gra logiczna, choć dość prosta. Jej tajemniczość jest może trochę nawet za tajemnicza, jednak zabawa jest mega wciągająca. No i przepiękna grafika i muzyka! Polecam każdemu.

#52gry 1/52: Superliminal [PC] - kupiłem na promce na Steam, bo od dawna ciekawił mnie pomysł na tę produkcję. Nie zawiodłem się, choć zabawa jest dość krótka, bo całość zajęła mi niecałe 4h. Historia mogłaby być lepsza, ale zabawa perspektywą genialna. Cudne na ROG Ally.

#52gry 69/52 - Alan Wake Remastered 70/52 - Dishonored W 2023 roku udało się ukończyć 70 gier. Niezły wynik. Raczej nie uda się powtórzyć tego w 2024, ale postaram się przynajmniej te klasyczne 52 sztuki ukończyć. :D

#52gry 68/52: Wario Ware, Inc. [GBA] - z rozpędu przeszedłem też króciutkie Wario Ware na GBA, które jest fajnym zbiorem odmóżdżających minigierek. Bawiłem się dobrze, i co tu więcej mówić. Brakuje jakiejś dłuższej kampanii.

#52gry 67/52: Pokémon Trading Card Game [GBC] - powrót do klasyków z Nintendo Switch Online. Wkręciłem się gigantycznie w karciankę Pokemon w tym wydaniu. Lubię jej starą wersję, gdzie nie ma jeszcze tylu turbo silnych kart, które można od razu wrzucić na planszę.

#52gry 66/52: Quest for Camelot [GBC] - przeszedłem to jako zapychacz na bardzo krótkie wolne chwile, ale niesamowicie mi się spodobało. Jedna z lepszych gier, w jakie grałem na GBC, choć dość prosta i mało odkrywcza. Chyba muszę kupić wersję pudełkową.

#52gry 65/52: Celeste [PC] - krótka i wymagająca platformówka z niebanalną historią. Bardzo dobrze się bawiłem, choć najlepiej smakowała w krótkich sesjach, bo gdy narośnie frustracja, to całą radość z gry odchodzi. Niemniej, świetny tytuł.

#52gry 64/52: American Arcadia [PC] - bardzo ciekawy tytuł, trochę taki Truman show, ale w formie gierkowej. Cały czas coś się dzieje, nie da się nudzić. Gdyby każda gra "niezależna" była zrobiona tak dobrze, świat byłby piękniejszym miejscem.

#52gry 63/52: Marvel's Spider-Man 2 (100%) [PS5] - wszystko super, bawiłem się świetnie, ale to niestety więcej tego samego, co w poprzednich pająkach. Mam nadzieję, że w następnej części będzie jakaś znaczna zmiana, bo najnowsza stoi jedynie nową, ciekawą historią i złolami.

#52gry 62/52: Lego Builder's Journey (100%) [PC] - ciekawa, specyficzna gra logiczna. Narrację słowną w pełni zastępuje obserwowanie wydarzeń z boku, co pozwala na samodzielną analizę tego, co dzieje się na ekranie. Piękna opowieść, choć krótka. Na szczęście, darmówka z Epica.

#52gry 61/52: The Talos Principle II (100%) [PC] - jedna z moich ulubionych gier logicznych wróciła w wielkim stylu. Świetne zagadki, cudowna fabuła, no i to, co najlepsze, czyli rozmyślania na temat istoty człowieczeństwa. Łatwiejsza niż 1, więc 100% nie sprawiło mi problemu.

#52gry 60/52: Super Mario Bros. Wonder (100%) [Switch] - cudowna gra, fenomenalna platformówka, no piękna sprawa. Każdy fan Mario musi w to zagrać. Wymaksowanie na 100% jest niezłym wyzwaniem, co tylko dodaje całości wartości. Polecam całym serduszkiem. ❤️

#52gry 59/52: Sea of Stars [PC] - gra fantastyczna do 95% ukończenia. Pod koniec fabuła ulega strasznemu spłyceniu, jakby scenarzysta na sam koniec stwierdził, że zrobi zakończenie, które nie ma sensu. Nie mniej super gra, z ciekawą mechaniką walki. No i jaka ona jest ładna!

#52gry 58/52: Lies of P [PS5] - genialny soulslike ze świetną fabułą, genialną rozgrywką i pomysłowym settingiem. Pod przykrywką walki marionetek stawiane są pytania o człowieczeństwo i życie wieczne. Nie jest to, jak mówią złośliwi, podróbka Bloodborne. Kandydat na grę roku!

#52gry 57/52: Chants of Sennaar - mega ciekawa przygodówka, w której musimy rozszyfrowywać obce języki. Przy okazji ma dość ciekawą fabułę, genialną oprawę graficzną i fajną muzyczkę. Polecam każdemu, według mnie jedna z najlepszych gier niezależnych ostatnich lat.

#52gry 56/52: Whateverland [NS] - bardzo ciekawa przygodówka, choć bardzo krótka i dość niewymagająca, jak chodzi o myślenie i rozwiązywanie zagadek. Co fajne, mamy tutaj możliwość rozwiązania wielu rzeczy na różne sposobny, co definiuje, jakie zakończenie otrzymamy.

#52gry 55/52: The Final Fantasy Legend [GB] - ja wiem, że to nie jest prawdziwy FF, ale ta gra jest turbo dziwna. Fabuła się nie klei, bez poradnika nie wiedziałbym nawet, co tu trzeba robić. Przeszedłem tylko dlatego, że nie lubię zostawiać rozgrzebanych gier. Ale szału nie ma.

#52gry 54/52: Zaginięcie Ethana Cartera [PC] - tytuł, który miałem ograć już od kilku lat. Był za darmo w Epicu, więc pobrałem na ROG Ally do popykania przed snem. Gra zajęła mi dwa wieczory, ale to naprawdę ciekawa historia, mimo że krótka. Zagadki proste, ale warto zagrać.